Niedawno byłem na imprezie urodzinowej mojej siostry, w jej mieszkaniu. Bawiłem się całkiem nieźle, jednak co jakiś czas coś zakłócało wszystkim zabawę. Kiedy słuchaliśmy muzyki na wieży stereo, co kilkanaście minut muzyka cichła, sama z siebie. Podobnie było z telewizorem.
Problemem były wyższe harmoniczne
Siostra włączyła nam film, jednak co jakiś czas pojawiały się zniekształcenia obrazu. Ania, moja siostra, myślała, że to wina leciwego sprzętu. Jednak ja, jako doświadczony elektryk, przeczuwałem, że problem może leżeć gdzieś indziej. Następnego dnia wpadłem do siostry z moim sprzętem do diagnostyki sieci elektrycznej. Tak, jak podejrzewałem, w sieci występowały harmoniczne. Wyraźnie było widać odchylenia na wykresie, wskazujące na zakłócenia w przepływie prądu. Zatem winne nie były stare sprzęty, a te nowe. Dzieje się tak, ponieważ urządzenia energooszczędne przy uruchomieniu pobierają znacznie większą ilość mocy. Wpływa to negatywnie na działanie innych urządzeń wpiętych do sieci. Najlepszym rozwiązaniem tego problemu są filtry wyższych harmonicznych. Filtry harmonicznych dzielą się na aktywne i pasywne. Aktywne wyłapują i wytłumiają wszystkie zakłócenia powstające w sieci, natomiast filtry pasywne są zaprogramowane do zatrzymywania konkretnych typów zakłóceń. Po dokładnej analizie sieci nie miałem problemu z określeniem zakłóceń występujących w sieci mojej Ani. Zamontowałem we wszystkich urządzeniach elektrycznych w jej domu filtry pasywne, które skutecznie poradzą sobie w małej, domowej sieci.
Zwłaszcza, że siostra nie planowała zakupu nowych sprzętów. Dzięki szybkiej analizie, poprawiłem jakość życia mojej siostry. W wielu sieciach domowych występują wyższe harmoniczne, a ich użytkownicy nie zdają sobie z tego sprawy. Za zakłócenia niesłusznie obwiniają jakość sprzętu.