Jestem bardzo aktywnym człowiekiem. Nie potrafię usiedzieć w miejscu. Uprawiam wiele różnych sportów w zależności od pory roku czy pogody za oknem. Kiedy tylko mogę pływam w basenie, jeżdżę na rowerze czy gram w siatkówkę na hali. Ostatnio poznałem wspaniałą dziewczynę, która również lubi aktywnie spędzać czas. Tak zaczęła się moja przygoda z nordic walkingiem.
Poszukiwania bucików na końcówki kijków
Na samym początku zamówiłem pierwsze lepsze kijki do tego typu aktywności fizycznej. Chciałem zaimponować mojej nowej dziewczynie jaki to ja jestem obeznany w temacie. Podczas pierwszego wspólnego spaceru szybko jednak okazało się, że mam do czynienia z prawdziwym ekspertem w tej dziedzinie. Szybko zadała mi pytanie czemu nie używam specjalnych nakładek na końcówki kijków. Powiedziała mi że buciki do kijków są bardzo przydatne, ponieważ dzięki nim grot jest zabezpieczony od uszkodzeń na twardej nawierzchni. Dodatkowo dają one lepszą amortyzację i same kijki nie stukają tak o powierzchnię. Amortyzacja natomiast niweluje bóle rąk podczas dłuższych spacerów po twardej drodze. Na koniec wspólnego spaceru wybraliśmy się do sklepu, który w swoim asortymencie posiadał właśnie takie nakładki na kijki. Wybór był naprawdę spory, ale dzięki doświadczonemu sprzedawcy szybko udało nam się znaleźć pasujące buciki, które były wykonane z trwałej, trudnościeralnej gumy, a także były dostępne w niskiej i atrakcyjnej cenie.
Wielki test nowo zakupionych nakładek odbył się już następnego dnia. Pogoda dopisała i wybraliśmy się na kolejny spacer. Już na pierwszych metrach poczułem różnicę. Buciki na kijki faktycznie poprawiały komfort użytkowania na twardej kostce chodnikowej. Dodatkowo brak stukania ułatwia rozmowę podczas marszu. Dzięki nakładkom, również same kijki na pewno posłużą mi zdecydowanie dłużej.