Przyjęło się, że wózki inwalidzkie typu skuter są wyłącznie stworzone dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Okazuje się, że to nie do końca prawda. Coraz więcej otyłych osób zaczęło korzystać z tego rodzaju urządzenia. Nie jest to może zadowalające zjawisko, bo otyłe osoby zamiast się ruszać korzystają ze skuterków. Jestem jednak w stanie zrozumieć to, że nie wszyscy otyli ludzie są zaniedbani, a część jest po prostu chora. Moja kuzynka jest otyła, bo ma problemy z tarczycą.
Popularne wózki inwalidzkie typu skuter dla seniorów
Zauważyłam również, że na ulicy coraz częściej widać seniorów poruszających się wózkiem inwalidzkim typu skuter. To pocieszające zjawisko, że osoby starsze pragną jeszcze żyć pełnią życia. Chcą robić zakupy, spotykać się ze znajomymi, chodzić do lekarza. Nie zawsze jednak mogą poruszać się o własnych siłach, więc korzystają z takiego skutera inwalidzkiego. Moja babcia niedawno zaopatrzyła się w tego rodzaju sprzęt. To było jej marzenie, dlatego postanowiliśmy jej zakupić na osiemdziesiąte urodziny wózek inwalidzki typu skuter. Trudno nawet opisać, jak była zachwycona, kiedy otrzymała ten prezent od całej rodziny. Od tego czasu, babcia zaczęła regularnie chodzić na zakupy, do kościoła, a nawet nas odwiedzać. Mieszkamy w pobliskiej wiosce, jakieś dwadzieścia kilometrów od babci. Babcia potrafi w ciągu dwóch godzin być u nas. Jej skuter porusza się z prędkością dziesięciu kilometrów na godzinę. Widzimy babcię średnio trzy razy w tygodniu,co nas ogromnie cieszy. Tak się spodobała babci jazda na skuterku, że nawet nie chce jeździć już samochodem do kościoła. Woli wsiąść w skuterek inwalidzki i jechać sama. Odnoszę wrażenie, że dzięki temu prezentowi odzyskała wiarę w siebie, bo poczuła się bardziej niezależna, samodzielna i mobilna.
Uważam, że każdy senior powinien zainwestować w wózek inwalidzki typu skuter. To pozwoli być bardziej niezależnym od innych, a także podniesie wiarę w swoje możliwości. Każdy chce być samodzielny, nie prosić się o pomoc, jeśli to nie jest konieczne. Moja babcia to osoba zaradna i zawzięta, która wolałaby umrzeć, niż być dla nas ciężarem. Dzięki skuterkowi inwalidzkiemu odzyskała na nowo możliwość kierowania własnym życiem, co mnie niezmiernie cieszy. Ten prezent okazał się strzałem w dziesiątkę.